Składniki:
2 szklanki mąki pszenna
cały kefir
pół łyżeczki sody
sól, cukier
1. Kubek kefiru wylewamy do szklanki dodając sodę. Mieszamy i czekam kilka chwil, aż zacznie działać tzn. pojawią się bąbelki ;)
2. Mąkę wysypujemy na stolnice bądź stół ;) wylewamy kefir i zagniatamy ciasto. Dzielimy na placki i wkładamy na nagrzanego pieca. Pieczemy ok 25 min w wysokiej temp. ok 200 stopni.
UWAGA! pisząc cały kefir, chodzi o standardową wielkość kubka jaką możemy dostać w sklepie. Zazwyczaj jest to ok 380-400 g. Jeśli okaże sie, że ciasto jest zbyt rzadkie, należy dosypać mąki. Ja robię zawsze "na oko". Konsystencja ciasta musi być zwarta, jak np. na pierogi :-)
Placki na prozie najlepiej smakują ciepłe, posmarowane masłem albo dżemem ;-) Są niskokaloryczne.
mmmm wygladają pysznie!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńale swietne, musze sprobowac !
OdpowiedzUsuńmam pytanie, ile kefiru na te 2szkl mąki ? ;)
UsuńCały kubek czyli standardowo ok 380-400 g, jeśli okaże się za dużo trzeba dosypywać mąki, żeby powstało zwarte ciasto :)
UsuńPauli na początku sposobu wykonania pisze, ze kubek kefiru wlać ...itd ....wiec chyba kubek:) ale poczekajmy na odpowiedź autorki bo sama jestem ciekawa:) chętnie zrobie te cuda:)pozdrawiam Jola Szyndlarewicz
UsuńDopisałam już do bloga konieczne wyjaśnienie, bo faktycznie mało uściśliłam te sprawe, mam nadzieje, że się udadzą! :-)
UsuńWyglądają na zdjęciu bardziej jak bułeczki niż placki, ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńZawsze piekłam na blaszce /na gazie/,ale nigdy w piekarniku.Muszę koniecznie wypróbować!
OdpowiedzUsuńOooo, super, nigdy się z takimi plackami nie spotkałam ;D
OdpowiedzUsuńZrobię, tylko że na mące pełnoziarnistej.
WYglądają megapysznie <3
Zrobiłam, z mąki pełnoziarnistej pszennej i z jogurtem naturalnym (+ łyżka octu jabłkowego), bo nie miałam kefiru.
UsuńWyszły świetne, przepyszne, robi się superszybko!
No strasznie Ci dziękuję za ten przepis!! :*
<3
To bardzo się cieszę, sprytny pomysł :)
UsuńUmieściłam na swoim blogu moją modyfikację tych placków :D
UsuńW mojej rodzinie przepis od 3 pokoleń....smak dzieciństwa i teraz ja go robię he :)
OdpowiedzUsuń