Składniki:
Ciasto:
40 dag mąki pszennej
łyżeczka proszku do pieczenia
połowa margaryny
3 żółtka
2 łyżki kwaśnej śmietany
szklanka cukru
Nadzienie:
1 duża gruszka
3 łyżki brązowego cukru
2 łyżki likieru amaretto
sok z połowy cytryny
tabliczka gorzkiej czekolady
połowa tabliczki białej czekolady
Z podanych składników zagniatamy ciasto: mąkę przesiewamy na stolnicę lub do dużej miski (stolnica według mnie jest wygodniejsza). Dodajemy cukier, proszek do pieczenia i margarynę. Wszystko drobno siekamy. Następnie w osobnym naczyniu mieszkamy żółtka i śmietanę. Wszystko łączymy i szybko zagniatamy. Odkładamy do lodówki, uprzednio zawijając w folię spożywczą, na około 1 godzinę.
Nadzienie:
Gruszkę dokładnie myjemy i kroimy na pół usuwając gniazdo nasienne. Następnie kroimy wzdłuż na dość cienkie plasterki. Wszytko wysypujemy na rozgrzaną patelnie i zasypujemy brązowym cukrem. Skrapiamy sokiem z cytryny. Delikatnie mieszamy. Następnie zalewamy likierem i gotujemy przez ok. 3 minuty.
Czekoladę rozpuszczamy osobno w kąpieli wodnej.
Ciasto wyjmujemy z lodówki i wykładamy na formę do tart. Podpiekamy przez ok. 25 minut w temp 180 stopni. Następnie wyjmujemy z pieca i na wierzchu rozsmarowujemy rozpuszczoną czekoladę. Układamy gruszkę w dowolny sposób. Wkładamy do pieca jeszcze na 10 minut ustawiając piekarnik na pieczenie "od dołu".